Nie wiem dokąd zmierzam
proszę poprowadź mnie
to ty, władasz mymi myślami
proszę nie opuszczaj mnie
Wiem, że ze mną zostaniesz
czy chce tego czy nie
będziesz ze mną po grób
już jesteś w całej mnie
Lekka jak piórko
wśród drzew tańczyć chcę
te suche gałęzie
już gdzieś widziałam je
Nagle ciemność, zapadł zmrok
już nic nie słychać, gęsta mgła
Skulona pod jednym z drzew
płacz, pustka, nie ma już nic
Nagle ty, piękny motyl
na mym ramieniu rozsiadasz się
tylko ty jesteś przy mnie
w tym koszmarnym śnie
Zamykam oczy, zapadam w sen
motylek płacze…
po drugiej stronie spotkamy się...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz